12.02.2012

Nowy trajk w rodzinie

Nadejszla wiekopomna... i tak dalej. Otóż po prawie roku zmagań i wkurzania sąsiadów odgłosami szlifowania, trzeszczenia, zgrzytania  (czasem nawet za pomocą zębów), wizytą na chirurgii oka w celu wyjęcia z niego aluminium, niezliczoną ilością urazów drobnych kończyn przednich..powstał ten oto TRAJK.


8.25.2012

Karlskrona Bike Marathon II

I tym razem postanowiłem wziąść udział w tej imprezie. W tej edycji zaopatrzylem się na weekend w pożyczony rower z lokalnej "biblioteki rowerowej" - nowiutki poziom Optima Baron. Po załadowaniu akcersoriów niezbędnych do spędzenia prawie 3 dni w Szwecji i zaimprowizowaniu naprędce podgłówka z podróżnego jaśka - wyruszylem.

5.04.2012

Frederiksværk i okolice - majówka.

Z okazji nieco przesuniętej duńskiej majówki która w tym roku obejmowała tu okres 4-6 maja wybraliśmy się na mały objazd północnej Zelandii.
Żonka robiła za pojazd bagażowy, ja tymczasem zaopatrzylem sie w pojazd wyścigowy z wypożyczalni;)

9.10.2011

Karlskrona Bike Maraton

Z forum.poziome.pl nadeszła inspiracja w rodzaju masowej imprezy w pobliskiej Szwecji. Jako że niemalże spod domu mam pociąg do Karlskrony postanowiłem spróbować swoich sił w pierwszym tego typu dla mnie wydarzeniu.
Strona organizatora maratonu

9.04.2011

Rodzina na poziomie

To będzie krótkie opowiadanie jak moja małżowinka stała sie dumną właścicielką trajka..
A wszystko zaczęło sie tak : dawano, dawno temu...

6.30.2007

Nordkapp część II - czyli powrót niekoniecznie na wprost


Powrót z Norkapp, który ewoluował w związku z pogodą, dostępnym czasem, funduszami i zdażeniami drogi. Po tygodniu dotarłem na miejsce - drugi zaś tydzień wracałem - historia ma więc swoją kontynuację dnia ósmego.

6.25.2007

Nordkapp część I - czyli droga tam gdzie jej koniec

Nordkapp - marzenia o przylądku północnym. Prawie każdy z wyprawowych rowerzystów chciałby tam być. Moja okazja zdobycia go pojawiła przy okazji wyprawy Hospitality Club do Tuntsa w północno wschodniej Finlandii. Postanowiłem że pojadę na 5 dniowy zlot klubowiczów, a potem wyruszę z Rovaniemi na północ już rowerem.

9.01.2006

Lofoty



Wyprawa na Lofoty zaczęła sie w miasteczku Bodø  gdzie dojechałem zostawiając samochód na kempingu na cały okres pobytu na wyspach. Nie było z tym żadnego problemu, więc po nocy spędzonej na kempingu wyruszyłem..

8.23.2006

Rallarvegen



Rallarvegen czyli : "...the coolest guy on the whole route !".
  O tej trasie słyszałem od dawna - miniatura Norwegii, raj dla "górali", dzika przyroda na starym kolejowym szlaku. Rowery poziome docierają na ten szlak rzadko, a na pewno podczepiony do niego Extrawheel wzbudza sensację. Po przejrzeniu wielu zdjęć, przeczytaniu opisów i zapoznaniem się z możliwymi warunkami na trasie pod koniec lipca, stwierdziłem że ani śnieg ani kamieniste drogi mnie nie zniechęcą. Jadę.

7.09.2006

Bornholm I

Wyspa wypukła w sposób do góry...czyli brygada i czarny pocisk z ogonkiem na bornholmskiej śledziowni
No i pojechalismy na Bornholm...To moja pierwsza dalsza wyprawa na nowym rowerze poziomym i to jeszcze z nową przyczepką jednokołówką - zwaną dalej ogonkiem:)